środa, 9 września 2015

Jak wpłynąć na umysł człowieka? Czyli mowa ciała czy manipulacja?

W około dużo mówi się o manipulowaniu innymi, ale większość z nas żyje przekonaniem, że jest to domena zarezerwowana dla polityków i zręcznych handlowców.
Wy już chyba tak nie myślicie? ;)

Mowa ciała jest nie tylko sposobem na zorientowanie się co myśli o nas rozmówca oraz jak potoczy się konwersacja. Jest także metodą wpływu na innych, lekką (a może nie?) manipulacją i kreowaniem rzeczywistości.

Dzisiejszy post będzie nieco inny. Opiszę kilka prostych trików, które każdemu śmiertelnikowi pozwolą łatwiej uzyskać to, czego chce.
Będzie więc o tym:  Jak zręcznie wpłynąć na czyjś umysł? :)


Co zrobić, żeby zyskać przewagę zarówno w codziennym życiu, jak i biznesowych negocjacjach?
Oto kilka sposobów:

1. Właściwa decyzja 
Gdy chcesz kogoś do czegoś nakłonić, zaoferuj mu jedynie dwie opcje wyboru – obie dogodne dla Ciebie. Ludzie z natury nie myślą o innych wariantach, niż te, które poda im się na tacy. Przykład: Chcesz żeby przyjechać po Ciebie o 8.00 czy o 8.30? Wziąć krem za 60 zł czy za 25 zł?

2. Bezinteresowna przysługa 
Ogólna zasada jest taka: poproś kogoś o przysługę, której na pewno Ci nie wyświadczy. Gdy odmówi, poproś go o coś mniejszego, na czym w rzeczywistości Ci zależy. Poczucie winy związane z poprzednią odmową zwiększy prawdopodobieństwo, że tym razem odniesiesz sukces.
A gdy pytany zgodzi się od razu na to, o co pytałeś go na początku – tym lepiej dla Ciebie.

3. Gdy chcesz coś przed kimś ukryć.... 
Gdy czegoś szukamy, niezależnie od tego, czy to znajdziemy czy nie, ignorujemy wszystko dookoła. Dlatego jeśli chcesz coś przed kimś ukryć, upewnij się, że przyłapie Cię na chowaniu czegoś, co tak naprawdę nie ma znaczenia. Cała jego uwaga będzie wówczas skoncentrowana na tym przedmiocie, a nie tym, który w rzeczywistości ukrywasz.
Przykład:  Lata temu pewien człowiek codziennie przemycał towar z Berlina Wschodniego do Zachodniego. Do bagażnika roweru miał przymocowany worek piasku. Za każdym razem strażnicy zatrzymywali go sprawdzając worek i nic nie znajdując. Tej samej nocy przemytnik wracał z powrotem. Żaden z funkcjonariuszy nie domyślił się, że szmuglował... rowery :)

4. Potęga ciszy 
Za każdym razem, gdy z kimś negocjujesz zrób długą... bardzo długą pauzę zanim zadasz mu pytanie. Sprawia to, że ludzie łatwiej przyznają się do prawdy!
Daj czas rozmówcy.  Jeśli zadajesz pytanie, a ktoś zbywa Cię udzielając Ci zdawkowej odpowiedzi, zareaguj „uprzejmą” ciszą. Poczekaj. Zazwyczaj niedługo później usłyszysz bardziej wyczerpujące wyjaśnienie ;)

5. Oczy są zwierciadłem... umysłu 
Zastosuj na rozmówcy następujące ćwiczenie:
- każ mu spojrzeć prosto w Twoje oczy, niech nie odrywa od nich wzroku
- zapytaj co jadł trzy dni temu na śniadanie
W większości przypadków Twój rozmówca nie będzie tego pamiętał. Bardzo trudno jest przywołać jakiekolwiek wspomnienia bez poruszania oczami.
Wniosek: Martwe oczy Twojego rozmówcy świadczą bezapelacyjnie, że to o czym mówi jest kłamstwem i nigdy nie miało miejsca! :p

6. Niewerbalna komunikacja może pomóc Ci się wzbogacić 
Sprzedaż i zarządzanie wymagają używania określonego słownictwa. Jeśli chcesz, żeby klient kupił jeszcze dwa produkty (dzięki czemu otrzymasz dodatkową prowizję), powiedz: „Dlaczego nie kupisz jeszcze dwóch?”, zamiast „Czy chciałbyś kupić jeszcze dwie sztuki?”.
Stosowanie pytań otwartych zamiast zamkniętych (tak/nie) w widoczny sposób przełoży się na Twoje zarobki.

7. Gdy ktoś Cię obserwuje... 
Jeśli jesteś w zatłoczonym miejscu, np. w barze, restauracji, klubie i chcesz sprawdzić, czy ktoś Cię obserwuje, wykonaj ten prosty test:
Ustaw się bokiem do tej osoby (tak, by stała skierowana twarzą do Ciebie, po Twojej lewej lub prawej stronie) i w bardzo ostentacyjny sposób popatrz na zegarek (nawet, jeśli go nie nosisz i tak unieś nadgarstek do góry). Następnie wskaż palcem na zegarek i wymownie pokiwaj głową. Twoje zachowanie może być jak najbardziej przerysowane.
Jeśli ktoś rzeczywiście Cię obserwuje (nawet kątem oka), poczuje nagłą potrzebę dowiedzenia się, która jest godzina – spojrzy na swój zegarek/telefon lub odruchowo zacznie szukać zegara w lokalu, w którym się znajdujecie ;)

8. Lęk przed wystąpieniami publicznymi 
Niektórzy, gdy mają wystąpić przed większa liczbą osób (np. wygłaszając prezentację) i muszą to zrobić bez spoglądania w notatki, gubią myśli, zapominają o czym mówili, wpadają w panikę i tracą zasadniczy wątek. Żeby pomóc komuś w takiej sytuacji, przytakuj kiwając głową na koniec każdego zdania, które wypowiada mówca. Będzie to dla niego wsparcie, które w 9 na 10 przypadków sprawi, że cała prezentacja zakończy się powodzeniem.

9. Zakodowane przyzwyczajenia 
Daj rozmówcy kartkę i długopis i poproś, żeby coś napisał. Większość osób napisze swoje imię.
Zdziwieni? :) Mamy więcej takich schematów, ale o tym już w innym poście :)


Ciekawych obserwacji Wam życzę ;)

Ala S.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz